wtorek, 24 lutego 2015

Brzmienie ciszy


-"Mamoooo... a dostanę naglodę za to, że byłem oddzielny...?"- pyta cichutko Emilek.
- Tak synku, dostaniesz nagrodę za to, że byłeś dzielny. Byłeś bardzo dzielny.

Już po zabiegu. Niby zwykłe wycięcie migdałka, a jednak emocji sporo. I cisza...
Cisza, na którą tak długo czekałam. Piękny dźwięk głębokiego, cichego oddechu gdy dziecko śpi spokojnie...
Bez chrapania, bezdechów, nocnych przebudzeń...




czwartek, 12 lutego 2015

Imię matki

-"Mamo, mamo, zlób mi taką kanapkę z keciupem,  z nalysowaną moją litelą"- prosi moje dziecko.
-"Mi teś, mi teś"- woła drugie dziecko.
Po chwili pojawiają się kanapki z literkami E i S.
-"A wieś mamo, że w moim imieniu jest też twoja literka?"- Emil robi odkrywczą minkę. - "M jak mama" - wykrzykuje Emil.
- Świetnie, wspaniale. Ale to nie zupełnie jest moje imię. Tato to Artur, a ja jak mam na imię?...
Emil długo szuka wzrokiem podpowiedzi po ścianach i suficie aż w końcu wykrzykuje:
- No MATKA po plostu".

I nie może być inaczej. Mama zawsze będzie miała na imię mama i koniec i kropka.